17 maja,Interprzestrzeń (arena A4), 16:14
- Phi! Jak by mnie to coś interesowało! - pisnęła Magda.
Nerwowo spojrzałam na Davida.
- Na co czekasz? Idź jej pomóż - powiedziałam.
- Dlaczego ja? - zapytał.
-B o masz do tego dobrego bakugana. Pomyśl chwile!
- Po prostu jestem genialny! - odparł Maylon.
- Daruj... - westchnęła Tara.
- Dobra, dobra. Ale co niby mam zrobić, he?
Uderzyłam się w czoło.
- Lepiej idź, nie gadaj - poradziła Alex.
Tymczasem na arenie odbywała się ostra rozmowa pomiędzy Magdą, a Ami. Przerwało ją nagłe pojawienie się Davida przy boku Moy.
- Gotowi na porażkę? Bakugan bitwa! Walcz Maylon.
Na polu bitwy pojawił się Maylon.
Maylon i Lessy 2900
- Nie damy się, Aqua. Bakugan bitwa! Bakugan start!
Na polu bitwy pojawił się Aqua.
Aqua i Worm 4500
- Jaki potężny! - zdumiał się Luke.
Wszystkie bakugany na polu bitwy rozproszyły się na wszystkie strony.
- Dobra, atakuje! - oznajmił David.
- Czekaj! Bez planu nie można atakować! - uprzedziła Ami.
- To jest plan. Atakować. SMA! Dźwięk Tsunami - Galaktyczny cios!
ML (Maylon i Lessy) 4900 AW (Aqua i Worm) 4500
- No to jedziemy z tym koksem! - krzyknął Maylon i rzucił się na Aqua - ZA NARNIĘ!!!
- Jakie to kłopotliwe... - westchnął Tedd - SMA! Władca Mórz!
ML 2900 AW 6500
Aqua bez najmniejszych problemów ominął atak, przez co Maylon upadł na ziemię.
Ami złowieszczo spojrzała na Davida.
- He, he, he, he... - zaśmiał się kłopotliwie.
Maylon podniósł się z trudem.
- Stary, teraz to przesadziłeś - wyjąkał.
Jego odpowiedzią było zionięcie wodą w jego stronę.
- Dobra, dobra zrozumiałem! - upewnił cały mokry Maylon.
- Dobra, Lessy! SMA! Ruchome Piaski! Co ty na to? - powiedziała Ami.
- Dobry wybór! - pochwaliła Lessy
ML 6500 AW 2900
- Ma ich! - krzyknęłam uradowana.
Podłoże nad Wormem powoli zaczęło się zapadać. Robak zaskoczony nie mógł nic zrobić.
- Walcz, Worm! SMA! Tunel Subterry! Nie podskoczycie mi! - zaskoczyła Magda.
ML 1450 AW 7950
Worm zaczął tworzyć tunel, dzięki któremu zdołał uciec przed atakiem Lessy. Zadowolony zaśmiał się szyderczo.
- D-David. Chyba mam kłopoty... - przypomniał Maylon.
- Czas to zakończyć! - ryknął Aqua i zaczął niebezpiecznie zbliżać się do Maylona.
- To kłopotliwe, ale... SMA... Wodne Więzienie.
ML 725 AW 7950
Wodny smok wytworzył kulę, w której zamknął przeciwnika. Maylon był bez szans.
- Co oni robią? - zdziwiłam się - Niech coś zrobią... Albo... Chwila, ja chyba rozumiem.
- Co mają zamiar zrobić? - zapytała Alex.
- Teraz jestem pewna. Ami jednak posłuchała mojej rady. Ma zamiar użyć karty otwarcia Zamiana Dusz. Specjalnie czekała na blokadę.
- Genialne! - pochwalił Łuki.
Moje domysły okazały się trafne. Po chwili Ami z sarkastycznym uśmiechem podniosła prawą dłoń do przodu.
- Karta otwarcia! Zamiana Dusz! - krzyknęła.
Na polu bitwy rozbłysło światło.
- O nie... - Magda i Tedd jęknęli jednocześnie.
Nie minęła minuta, a walka była skończona.
KONIEC BITWY! ZWYCIĘZCA: AMI I DAWID!
- Niezła walka - usłyszałam znajomy głos.
- Pewnie. Maylon i Lessy tak szybko zaatakowali, że prawie nic nie było widać! - zdumiała się Alex.
Powoli odwróciłam głowę. Tak, to był Minato.
- MINATO! - wrzasnęłam.
- Ojoj. Ona też tu jest? - zapytał zakłopotany.
- Wiesz, że to twoje ostanie sekundy życia?
- Ostatnie? A ostatnie życzenie?
- Nie ma ostatniego życzenia!
- Dlaczego nie? Przecież musi być.
- Wcale nie musi...
- Dobra, nie wierzę, że to powiem... Ale... Dla ratowania własnego tyłka... Przepraszam.
Podeszłam do Minato i poklepałam po głowie.
- Grzeczny chłopiec.
- Bez przesady... - wymamrotał.
- Hahaha!- zaśmiali się wszyscy.
---
Zapowiedź:
Hej, tu Minato. Ten Tedd wygaduje naprawdę dziwne rzeczy. Wierzyć mu, czy nie? Ale to dopiero początek! Teraz trzeba pomóc Oskarowi. Uda się czy nie? Ale chwila... Ja znam tych gostków. Pojedynek? Nie ma sprawy! Ja i Mei uporamy się z nimi w jedną chwilę. Nie przegapcie następnego odcinka!
Mei: Hej! To ja miałam zapowiedzieć ten odcinek. MINATO!
Minato: Ojoj.