Ja: Hmmm? Gdzie Piter?
Jesteśmy przed domem Pitera, ale tam otwiera jego Mama. Powiedziała tak:
Mama Pita: Pit wyszedł dzisiaj rano. Nawet śniadania nie zjadł.
Ja: Ale wie pani gdzie on poszedł?
Mama Pita: Nie. Niestety. Poszuacie go?
Wszyscy: Jasne.
Ja: A więc tak: Ja z Oskiem i Matim a Mei z Ami i Alex.
Pozostali: Okie Dokie.
Tym czasem u Pita:
Piter: Lightnoid? I jak jestesmy blisko?
Lightnoid: Czuje nadmiar mrocznej energi. Tak jesteśmy blisko.
Piter: Musimy zabrać te AlterChipy.
U tamtych:
Ja: Aaaa ale jestem głodny.
Alex: Palnąć cie Patelnią? Wyjadłeś wszystko!!
Mei: No.
Pozostali: Właśnie już niczego nie ma.
Pita:
Piter: Aaaaaa!!!!
Piter: Gdzie ja jestem?
Piter: Aaaaa??
Koniec odcinka dziewiątego.
Ciąg dalszy nastąpi.