Bakugan Fanon Wiki
Advertisement

Odcinek 4: Przeprowadzka[]

Osek: Wracamy do domu, Ren?

Ren: Eeeeeee, a co z tym mieszkaniem u Marucho?

Osek: To dobra, ja i Dharak pójdziemy tylko do Teksasu zabrać swoje rzeczy, a ty mu powiedz, że ktoś chce wolny pokój.

Ren: Rozkaz generale!

Osek: Dan, ty możesz robić co chcesz :D

Dan: Dobra. Drago, idziemy do kafejki Runo.

Oskar i Dharak lecą do Teksasu, a Ren przychodzi do Marucho.

Marucho: O, cześć Ren! Przyszedł ktoś po mój pokój?

Ren: Tak, Osek chciał.

Marucho: Oskar, tak? Pokój nr. 254. Powiesz mu?

Ren: Tak.

Tymczasem u Dharaka i Oskiego...

Oskii: Rzeczy już mamy, teraz tylko do Marucha.

Dharak: Wiem, nie musisz mi powtarzać, a tak pozatym, te walizki na rękach i ty mi nie przeszkadzają w locie.

Osek: Cieszę się.

Nagle zbiera się na burzę.

Osek: Dharak, leć szybciej, inaczej zginiemy!

Dharak: Użyj Ramdola. Ma też właściwości lotnicze.

Osek: Skoro tak mówisz... Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Naprzód, Darkus Srebrny Ramdol!

Ramdol składa się w skrzydła i się przyczepia do Dharaka i teraz lecą z prędkością 320 km/h.

Osek: Tak na pewno zdążymy!

Po 10 minutach nasi "piloci" są już na miejscu.

Ren: Osek, szybko!

Dharak sklada się w kulkę po skończonym locie i jest zmęczony.

Osek: Wiem, nagliłem Dharaka żeby się śpieszył, bo w Teksasie na burzę się zbierało.

Oskii wchodzi do swojego pokoju.

Osek: Ulala, takiego luksusu się nie spodziewałem, nawet dali Wysuwaną plazmę. Yea, tak mogę żyć!

Ren: Ja też kolego. Jakby coś się działo, jestem w pokoju obok.

Osek: Dobra, a Dan gdzie?

Ren: Pokój numer 255, obok ciebie też.

Osek: No to dobra. Dobranoc!

Osek śpi całą noc, budzi się dopiero o 8 rano na dzwonek na śniadanie.

Oskar: Kurde, chce mi się jeszcze spać, ale dzisiaj dają Kajzerki z pasztetem, a to moje ulubione kanapki. Dobra, trzeba się oporządzić.

Nagle dzwoni Marucho.

Marucho: Oski, ktoś do ciebie! Mam wpuścić? Mówi że ciebie zna.

Osek: A wpuść...

Tajemnicza osoba puka do pokoju 254 (pokoju Oskiego).

Tajemnicza osoba (Kaylee): Cześć braciszku? Co tam?

Osek: Sam nie wierzę w to co widzę... Kaylee! Cześć! Proszę, wejdź!

Kaylee: Wow, przez ten szmat czasu nieźle się urządziłeś...

Osek: Nie wiedziałem że jeszcze żyjesz! Myślałem że to tornado gdy byliśmy mali cię zmiotło.

Kaylee: Ugh, wolę o tym nie mówić. Właściwie, mam Strażniczego Bakugana, Aquosa Omega Lythirusa.

Lythirus: No cześć. :D

Dharak: Dziwne, ciekawe jak ożył, skoro Phantom Dharak (dzisiaj Razenoid) zestrzelił go gdy siedział na Dragonoidzie Colossusie.

Lythirus: Prosto, odtworzyli mój wzór DNA, wymieszali z innym no i Bam! Ja żyję :)

Osek: Kaylee, ty tu zaczekaj, idę się umyć, ok? Pogadaj może z Dharakiem jak mi się żyło przez te 12 lat.

Kaylee: Dobrze.

Po chwili do pokoju wchodzi Dan. Widząc Kaylee, zdębiał.

Dan: Zaraz, a ty to kto? I gdzie Osek?

Kaylee: Jestem Kaylee, siostra Oska, a mój brat jest pod prysznicem.

Dan: CO?! Nasz samotny Oskii ma siostrę? Nigdy nam o tym nie wspominał.

Oskii wychodzi spod prysznica.

Osek: No co tu się dzieje? O, cześć Dan, poznałeś już Kaylee?

Dan: Tak. No, to ja idę, miałem się zobaczyć z Shunem.

Osek: Możemy iść z tobą?

Dan: A czemu nie? :)

Shun czeka w kafejce Runo. Skyress i Aerogan ze sobą rozmawiają.

Skyress: Aeroganie, Tigrerra pozwoliła ci być u boku Runo?

Aerogan: Tak. Pozwoliła, bo sama walczyła u boku Runo i wie jak to jest, lecz wciąż jestem jej uczniem.

Shun: No gdzie ten Dan miał być?

Dan razem z Oskiim i Kaylee wchodzą do sklepu.

Dan: Jesteśmy. Tylko długo czekaliśmy, bo jakiś piernik nie dał rady przejść przez jakieś 20 minut.

Kaylee: Poproszę Espresso z pianką.

Runo: Już się robi.

Runo robi Espresso i przypadkiem oblewa się wrzątkiem.

Runo: Ałć! Kurcze mol!

Tata Runo: Co się stało?

Runo: A nic, tylko oblałam się wrzątkiem.

Runo opatrzyła ranę i podaje Kaylee Espresso.

Runo: Proszę. a w ogólę, jak ci na imię? Bo mi Runo.

Kaylee: Mi na imię Kaylee.

Runo: To witaj w Kawiarnii Państwa Misaki!

Kaylee pije Espresso.

Oskii: Idziemy na arenę Bakugan City? Mam zarezerwowaną prywatną walkę. Z Mag Melem. Postawił mi warunki że jeśli z nim wygram to na zawsze wyniesie się z tej planety.

Dan: Wow, ale mu warunki postawiłeś! Dobra, to będzie walka grupowa. Kaylee, chcesz walczyć z Mag Melem?

Kaylee: Ty jeszcze pytasz? Jasne! Idziemy!

Tymczasem Mag Mel czeka na Dana

Mag Mel: Razenoid, i o wilku mowa! BakuMobile start!

Dan, Oskii i Kaylee: BakuMobile start!

Dan: Mag Mel, zdajesz sobie sprawę że to nasza finałowa bitwa?

Mag Mel: Tak. Karta Otwarcia Start! Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Naprzód Cassandra Razenoid!

Dan: Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Naprzód Pyrus Hyperstar Drago!

Oskii: Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Darkus Infinity Dharak!

Kaylee: Bakugan Bitwa! Bakugan Start! Pokaż co potrafisz, Aquos Omega Lythirus!

BM: Razenoid: 3200 - Hyperstar Dragonoid: 3600 - Dharak: 4000 - Lythirus: 3200.

Kaylee: Supermoc Aktywacja! Kwaśna Piana!

BM: Lythirus: 4000 - Razenoid - 2600.

Mag Mel: Supermoc Aktywacja! Hiper działo Kassandry!

BM: Razenoid: 3600 - Lythirus: 3700 - Drago: 3300 - Dharak: 3700

Oskii: O rzesz ty dynio jedna śmierdząca! Supermoc Aktywacja! TurboDziało Ducha!

BM: Dharak chroniony przed atakami przeciwnikami.


Przeprowadzka część druga.[]

Osek: <Myśli> Jeśli Razenoid to anuluje, jego poziom mocy spadnie do 0. :)

Mag Mel: Supermoc Aktywacja! Duo Przeniesienie!

Dan: Co się dzieje! Nasze bakugany tracą moc!

BM: Lythirus: 001 - Dharak: 001 - Drago: 100 - Razenoid: 14 300.

Kaylee i Oskii: O nas się nie martw! Supermoc aktywacja! Trucizna + Demon siły Darkusa + Superstrzał!

BM: Lythirus: 11 000 - Dharak: 24 300 - Drago: 11 000 - Razenoid: 000. Bitwę wygrała drużyna Dana.

Mag Mel: No, umowa to umowa, więcej tu nie przyjdę, żegnam. Ale sobie mnie tu nie życzcie.

Razenoid: Szczególnie ty, Drago.

Drago: Nie ma sprawy.

Mag Mel i Razenoid znikają.

Kaylee: Dobrze, że zniknęli.

Oskii: Też się cieszę. Ale dlaczego masz smutną minę?

Kaylee: No bo, Mag Mel zamordował moją koleżankę, Jennifer.

Dharak: Kaylee! Dobrze wiesz,że jestem władcą Gundalii i Neathii, mogę ją wskrzesić.

Kaylee: Ale jedyny sposób to: Zniszczyć Mag Mela.

Dharak: To trudno. Nie da się go zlokalizować. Szczęście, że już poszedł.

Info od Autora[]

Druga część odcinka będzie już jutro, a to dlatego, że jestem zmęczony. Mam nadzieję że ktoś to zrozumie :)

MaruchoPL.

Advertisement